Apple, Visa i Mastercard oskarżane o udział w zmowie i eliminowanie konkurencji
Apple, Visa i Mastercard pozwane o działania monopolistyczne
Jak donosi Reuters, głównym oskarżycielem w pozwie zbiorowym jest sieć sklepów detalicznych Mirage Wine & Spirits, ale w sprawę zaangażowanych jest także „co najmniej kilka tysięcy” handlowców. Według dokumentów sądowych Apple, Visa i Mastercard miały zawrzeć spisek, który doprowadził do sztucznego zawyżania stawek za transakcje kredytowe i debetowe, co doprowadzało handlowców do strat. Mirage Wine & Spirits wprost nazywa te działania „bardzo dużą i stałą łapówką pieniężną”.
Operatorzy kart płatniczych mieli bowiem niezgodne z prawem dojść do porozumienia z Apple, by ten, w zamian za udział w zyskach z opłat generowanych za pośrednictwem odpowiednich systemów płatności, powstrzymał się od konkurowania z obydwoma firmami. W pozwie czytamy m.in:
„Zamiast konkurować na amerykańskim rynku usług sieciowych kart płatniczych POS, Apple i Entrenched Networks zgodziły się przydzielić ten rynek. Apple osiągnął porozumienie z Visą, a następnie z Mastercard, aby nie używać iPhone'a do tworzenia własnej, niezależnej sieci płatności transakcyjnych POS. Zamiast tego Apple, Visa i Mastercard zgodziły się na przeprowadzanie transakcji Apple Pay za pośrednictwem sieci płatności transakcyjnych POS firmy Entrenched Networks”.
Osoby zaangażowane w pozew zbiorowy domagają się teraz wielomilionowych odszkodowań od Apple, Visy i Mastercard.
To nie koniec zarzutów w kierunku Apple
W pozwie zwrócono też uwagę na blokowanie przez Apple dostępu innym firmom do niektórych modułów iPhone'a. Chodzi tutaj głównie o chip NFC, który służy do przeprowadzania płatności zbliżeniowych. Walka o ten moduł toczy się od lat, a to z kolei oznacza, że Apple Pay na ten moment jest jedyną platformą mobilnego portfela, która jest dostępna na iPhone'ach.
Oskarżyciel w pozwie dodaje, że „w przeciwieństwie do iPhone’a Apple, urządzenia Google oparte na Androidzie pozwalają na portfele mobilne innych firm.”
Apple do tej pory mocno podkreślało, że nie chce udostępniać modułu Apple Pay innym podmiotom z uwagi na bezpieczeństwo, ale w obliczu powyższych zarzutów firma jest skłonna zmienić zdanie. Prawdopodobny scenariusz zakłada również, że gigant z Cupertino zrobi to wbrew własnej woli pod coraz silniejszymi naciskami ze strony Unii Europejskiej.