Microsoft zainwestował we francuski startup Mistral AI, VIGO Photonics może zbudować polską fabrykę półprzewodników, a PFR Ventures zasiliło 150 mln zł cztery polskie fundusze VC. Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
Francuski MistralAI wypuścił wersję beta swojego chatbota, Elon Musk pozwał OpenAI, a Google ma kolejne kłopoty. Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
Obawy polskich małych i średnich przedsiębiorców w 2024 r., Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega przed AI, a Revolutowi grożą wielomilionowe kary za naruszenia prywatności. Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
"To dobry pracownik, ale na poziomie juniora". Dlaczego AI nie zastąpi content managerów?
Niedawno zwiedzałam niemal w pełni zautomatyzowaną fabrykę. Liczba pracowników była minimalna, a ich obowiązki ograniczały się do dbania o odpowiednią ilość materiałów i wciskania odpowiednich guzików. Ich prawdziwa praca zaczynała się, gdy maszyny się psuły. Wówczas ludzie okazywali się niezbędni.
Błędy to pierwszy element, który sprawia, że sztuczna inteligencja nie jest jeszcze w stanie w pełni zastąpić człowieka. Grupy i fora poświęcone AI pełne są rozmów z ChatGPT, który podaje przepis na zupę z gwoździ, wymyśla autorów książek czy kreuje dane z raportów, które nigdy nie powstały. Dlaczego? Bo został stworzony po to, by udzielać nam odpowiedzi. Jeśli ich nie zna, to je wytwarza.
Dlatego w razie błędów w produkcji treści, tak samo jak we wspomnianej fabryce, człowiek jest niezbędny. Można jednak śmiało założyć, że z czasem błędy te będzie można wyeliminować. Co zatem świadczy o tym, że sławny ChatGPT czy inne narzędzia, które działają w oparciu o AI, nie zastąpią jeszcze człowieka, który zajmuje się content marketingiem?
Sztuczna inteligencja nie taka inteligentna
– Pierwszą i najważniejszą barierą dla pełnej automatyki w content marketingu jest kreatywność – przekonuje Artur Kurasiński.
– Ludzka zdolność do myślenia abstrakcyjnego, interpretowania emocji oraz tworzenia oryginalnych, angażujących treści, które poruszają ludzkie serca, pozostaje poza zasięgiem obecnych technologii AI. Autorzy mogą eksplorować niuanse kulturowe, humor, a także zrozumienie ludzkich doświadczeń, co czyni ich niezastąpionymi w tworzeniu treści, które rezonują z czytelnikami na głębokim poziomie – podkreśla.
Etyka i moralność to kolejne aspekty, z którymi sztuczna inteligencja jeszcze sobie nie radzi. Choć AI może analizować dane, to głębsze zrozumienie potrzeb, pragnień i motywacji odbiorców, a także wrażliwość społeczna i kulturowa pozostają wciąż domeną człowieka. Tylko twórcy i twórczynie treści potrafią ocenić ich adekwatność i zgodność z wartościami marki. AI nie ma podobnej wrażliwości. Co więcej, sztuczna inteligencja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za wytworzone treści, nie powinna więc ich tworzyć bez właściwego wsparcia ze strony człowieka. Ludzie lepiej rozumieją także cele biznesowe marki, są więc w stanie tworzyć treści, które będą z nimi w pełni zintegrowane.
Interakcja społeczna, kluczowa w mediach społecznościowych i budowaniu społeczności, wymaga pewnej dozy empatii i zdolności do angażującej komunikacji – kolejnych elementów, które wykraczają poza możliwości AI. Wreszcie, zdolność ludzi do szybkiego reagowania i adaptacji do nowych warunków rynkowych i oczekiwań odbiorców jest ich kolejną przewagą nad sztuczną inteligencją w dynamicznie zmieniającym się świecie marketingu treści. Wielu osobom wydaje się także, że content marketing polega tylko na tworzeniu treści. Jednak to domena copywritingu, tymczasem rola content managera jest znacznie większa.
– Contentowiec, to osoba, która przede wszystkim zarządza treściami – mówi Anna Lewdoń-Blacha, Co-Founder & Creative Owner More Bananas.
– Tworzy plany i strategie contentowe, zarządza zespołem, współpracuje z podwykonawcami, dobiera najlepsze kanały dystrybucji, opracowuje persony czy finalnie również pełni rolę copywritera – dodaje.
Ta złożoność, wbrew pozorom, jest elementem przemawiającym za wdrażaniem sztucznej inteligencji do codziennej pracy content managera. Ważne jednak w tym procesie jest to, aby dobierać właściwie narzędzia i wykorzystywać je tak, aby były realnym wsparciem, pozwalającym przyspieszyć proces planowania, produkcji czy publikacji treści.
Skrzynka z narzędziami
Istnieje szereg narzędzi, które ułatwiają codzienną pracę content managerów. Pozwalają planować tematy, przewidywać trendy, są w stanie dobierać odpowiednie słowa kluczowe, które pomogą lepiej pozycjonować markę. Mogą w końcu pomóc w stworzeniu pewnego szkieletu treści, który następnie będzie rozwijany przez człowieka, bo poziom tworzonych tekstów, nawet przez płatną wersję ChatGPT, nadal jest schematyczny i na dużym poziomie ogólności. I choć każde z tych działań przyspieszy i zautomatyzuje proces produkcji treści, nie jest w stanie w pełni prowadzić działań content marketingowych.
Narzędzia takie jak ChatGPT, Rytr czy Copy.ai mają zdolność do generowania kreatywnych propozycji tematów, a następnie przekształcania ich w unikatowe treści. Narzędzia te pomagają w kreowaniu szkiców, które potem mogą być dopracowywane, aby idealnie odpowiadały na indywidualne potrzeby i oczekiwania odbiorców. Wspomagają również interakcję z użytkownikami, np. poprzez formułowanie szybkich i trafnych odpowiedzi na pytania, które mogą być wykorzystane w sekcjach FAQ czy stać się odpowiedziami na komentarze użytkowników na platformach społecznościowych. Sztuczna inteligencja poradzi sobie także z poprawianiem gramatyki i stylistyki tekstu, przeredaguje treści, dobierze synonimy czy przeprowadzi szybki research.
Zastosowanie AI w personalizacji doświadczeń użytkowników na stronach internetowych jest równie imponujące. Platformy takie jak Dynamic Yield i OneSpot dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji są w stanie dostosowywać treści do preferencji i zachowań użytkowników, co przekłada się na większe zaangażowanie oraz skuteczność materiałów.
Narzędzia do automatyzacji marketingu, jak Mailchimp czy GetResponse, wykorzystują personalizację komunikatów e-mail na podstawie danych odbiorców, co pozwala na bardziej celowe i efektywne kampanie. AI może również odgrywać znaczącą rolę w mediach społecznościowych, gdzie narzędzia takie jak Hootsuite pozwalają na optymalizację publikacji i osiąganie maksymalnego zasięgu dzięki analizie danych na temat aktywności użytkowników i popularności różnych typów postów.
Z kolei narzędzia analityczne, takie jak Microsoft Power BI, IBM Watson czy Alteryx pozwalają na zaawansowaną analizę danych, co jest kluczowe dla zrozumienia zachowań odbiorców i efektywności strategii content marketingowych. Te platformy potrafią przetwarzać dane z różnorodnych źródeł i prezentować je w formie interaktywnych raportów i dashboardów, co ułatwia podejmowanie decyzji opartych na danych. Wreszcie, narzędzia takie jak MarketMuse czy Contadu wspierają optymalizację treści, sugerując słowa kluczowe i tematy, które mogą przyciągnąć uwagę i zainteresowanie, a tym samym zwiększać wartość dostarczanych treści.
– AI zdecydowanie nie poradzi sobie jeszcze kompleksowo i holistycznie w łączeniu tych działań w jedną całość, wyciąganiu wniosków czy pełnej analityce wraz z rekomendacjami – podkreśla Anna Ledwoń-Blacha.
– Od dawien dawna powtarzam cytat, że „Sztuczna inteligencja jest przydatna, ale ta prawdziwa również”. Content marketer musi odpowiednio „zbriefować” AI, jak i ocenić oraz zweryfikować, czy zmodyfikować na bazie swojej wiedzy i doświadczeń to, co stworzyła. Dla mnie sztuczna inteligencja to świetny dodatkowy pracownik, którego cały czas mamy pod ręką, ale jeszcze na poziomie juniorskim – dodaje.
Przyszłość, która już się zaczęła
Nie oznacza to jednak, że długo tak pozostanie. Możemy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości algorytmy będą w stanie jeszcze precyzyjniej analizować i interpretować dane o użytkownikach, umożliwiając tworzenie treści o niemal indywidualnym charakterze. Personalizacja, która dzisiaj wydaje się zaawansowana, w przyszłości może stać się jeszcze bardziej subtelna i dopasowana do indywidualnych potrzeb, prowadząc do głębszej interakcji i więzi z odbiorcą.
AI może wkrótce także odgrywać kluczową rolę w tworzeniu strategii opartych na analizie predykcyjnej, pomagając lepiej przewidywać trendy i preferencje odbiorców. Dzięki temu możliwe będzie kreowanie kampanii marketingowych oraz treści, które nie tylko odpowiadają na bieżące potrzeby konsumentów, ale także na ich przyszłe zachowania.
– Sztuczna inteligencja, zamiast zastępować ludzi w dziedzinie content marketingu, zdaje się pełnić funkcję wspierającą, umożliwiając specjalistom od marketingu skuteczniejsze wykorzystanie swojego czasu i zasobów – stwierdza Artur Kurasiński. – W rezultacie, zintegrowane podejście, które łączy ludzką kreatywność z mocą analizy danych opartej na AI, wydaje się kluczem do przyszłości efektywnego marketingu treści – podkreśla.
Jednak by tak było, ludzie muszą stawić czoła szeregowi wyzwań etycznych i regulacyjnych. Muszą powstać odpowiednie standardy odpowiedzialnego korzystania ze sztucznej inteligencji, by chronić prywatność i unikać negatywnego wpływu na decyzje konsumentów. Profesjonaliści od marketingu treści będą musieli zaś nie tylko śledzić te zmiany, ale również uczyć się zarządzania AI i stale podnosić swoje kwalifikacje w tym zakresie, aby skutecznie dbać o wartości marki, rzetelność treści i etykę swojej pracy.
Microsoft zainwestował we francuski startup Mistral AI, VIGO Photonics może zbudować polską fabrykę półprzewodników, a PFR Ventures zasiliło 150 mln zł cztery polskie fundusze VC. Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
Francuski MistralAI wypuścił wersję beta swojego chatbota, Elon Musk pozwał OpenAI, a Google ma kolejne kłopoty. Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
Obawy polskich małych i średnich przedsiębiorców w 2024 r., Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega przed AI, a Revolutowi grożą wielomilionowe kary za naruszenia prywatności. Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
NVIDIA zaprezentowała Chat with RTX, OpenAI – model Sora, a Google – Gemini 1.5. Tymczasem 17 lutego zaczął obowiązywać unijny Akt o Usługach Cyfrowych (DSA). Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
Nasza strona wykorzystuje jedynie niezbędne funkcjonalne ciasteczka (cookie). Cenimy Twoją prywatność i nie dołączamy zewnętrznych, śledzących ciasteczek. Więcej szczegółów w naszej polityce prywatności.