Elon Musk chce wykorzystywać dane użytkowników X, by trenować AI
Należący do Elona Muska X będzie wykorzystywać publicznie dostępne dane użytkowników i użytkowniczek platformy do trenowania sztucznej inteligencji, wynika z nowych zapisów polityki prywatności serwisu.
„Możemy wykorzystywać informacje, które gromadzimy, oraz publicznie dostępne informacje do wspomagania szkolenia naszego uczenia maszynowego lub modeli sztucznej inteligencji dla celów określonych w regulaminie”, czytamy w zaktualizowanej polityce prywatności platformy w sekcji 2.1.
Musk potwierdził te doniesienia w poście opublikowanym na X. Miliarder przekonuje w nim jednak, że AI będzie wykorzystywać wyłącznie publicznie dostępne informacje. Wiadomości i prywatne dane mają być bezpieczne.
Po co Muskowi dane do trenowania AI?
I choć platforma X nie ma na razie żadnych potwierdzonych ambicji związanych z użyciem sztucznej inteligencji, to jednak sam Elon Musk - owszem. Niedawno miliarder założył firmę o nazwie xAI, której misją ma być „zrozumienie prawdziwej natury wszechświata”. Wiele wskazuje więc na to, że dane i informacje z X zostaną wykorzystane do osiągnięcia tego celu. Tym bardziej że, jak wskazuje serwis Stackdiary, xAI „będzie ściśle współpracować z X”, by „poczynić postępy w realizacji swojej misji”.
Nowe zapisy w polityce platformy społecznościowej wzbudziły uzasadnione wątpliwości wielu komentujących. Wszak mimowolne przekazywanie danych X nie przekłada się w żaden sposób na opcję korzystania z platformy bez reklam. W tej sytuacji społeczność serwisu wykorzystywana jest dwukrotnie: do profilowania ich zachowań na potrzeby działań reklamodawców oraz do szkolenia sztucznej inteligencji. Jednocześnie wciąż nie wiadomo na jakich zasadach będą traktowani użytkownicy wersji premium (wcześniej znanej jako Twitter Blue). Ostatnie ruchy Elona Muska powinny jednak skłaniać do ostrożności także ich.