Ekscytacja startupami związanymi z kryptowalutami i rozwiązaniami blockchain wyraźnie opadła i widać to po nastrojach funduszy venture capital. Ich wsparcie dla projektów z dziedziny Web3 w drugim kwartale 2023 r. zmalało o 76%.
![[[TITLE]]]([[IMAGE100.JPG]])
[[TITLE]]
Nowy raport serwisu Crunchbase nie pozostawia złudzeń – obecna scena startupowa należy do sztucznej inteligencji, a projekty z dziedziny Web3 tracą zainteresowanie inwestorów. Finansowanie tych inicjatyw ze strony funduszy venture capital (VC) w drugim kwartale 2023 r. wyniosło 1,8 mld dolarów, co oznacza spadek o 76% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.
W całym 2023 r. nowe projekty biznesowe oparte na kryptowalutach i blockchainie zebrały łącznie 3,6 mld dolarów – to z kolei 78-procentowy spadek w porównaniu do 16 mld dolarów inwestycji w pierwszym półroczu 2022 r. I choć jednocześnie raport wskazuje, że zastój inwestycji ze strony funduszy venture capital dotknął wszystkich branż (18-procentowy spadek w porównaniu z 2022 r.), to jednak sektor Web3 ucierpiał na tym najbardziej.
Co istotne, publikacja wspomnianego raportu zbiega się w czasie z doniesieniami na temat cięć inwestycji w Web3 w Sequoia Capital, jednym z największych funduszy VC na świecie. Według Financial Timesa firma nie tylko zmniejszyła swój fundusz kryptowalutowy z 585 mln do 200 mln dolarów, ale także zredukowała z 900 do 450 mln dolarów cały ekosystem finansowy dla Web3, który wspiera mniejsze fundusze VC i inwestorów indywidualnych.
Wpływ na tę sytuację miały dwa ściśle powiązane ze sobą czynniki. Chodzi oczywiście o nowe regulacje rynku Stanach Zjednoczonych, które zostały wprowadzone tuż po upadku największej giełdy kryptowalutowej FTX i serii zarzutów wobec jej założyciela Sama Bankmana-Frieda. Po tych wydarzeniach zaufanie inwestorów do całej branży Web3 spadło drastycznie.
Kto więc na tej sytuacji zyskał najbardziej? Oczywiście startupy zajmujące się sztuczną inteligencją, które w pierwszej połowie 2023 r. zebrały łącznie 25 mld dolarów środków na rozwój działalności. To w nich, obok bardziej tradycyjnych branż, inwestorzy upatrują największych nadziei na zwrot zainwestowanego kapitału.
Polska rajem dla spółek technologicznych, Ministerstwo Cyfryzacji wzmacnia internet w całym kraju, a Blik rozpoczyna ekspansję europejską. Jednocześnie WeWork znalazł się na skraju bankructwa, a Chiny mają kłopoty gospodarcze. O czym jeszcze warto wiedzieć?
Jak zmienił się świat po roku istnienia ChatGPT, co się dzieje w NCBR i dlaczego Meta ma (znowu) kłopoty z europejskim prawem dotyczącym prywatności? Zapraszamy na kolejny przegląd tygodnia redakcji Digitized.
Tencent wykupił udziały w Techlandzie, a Unia Europejska bierze się za regulację rynku pracy z naciskiem na samozatrudnienie i umowy cywilnoprawne. Z kolei krakowska AGH pracuje nad zupełnie nowym narzędziem AI dla lekarzy. Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
Niedawno zwiedzałam niemal w pełni zautomatyzowaną fabrykę. Liczba pracowników była minimalna, a ich obowiązki ograniczały się do dbania o odpowiednią ilość materiałów i wciskania odpowiednich guzików. Ich prawdziwa praca zaczynała się, gdy maszyny się psuły. Wówczas ludzie okazywali się niezbędni.
