Etyczny, a co za tym idzie – skuteczny przetarg jest gwarantem bardziej efektywnego biznesu – przekonują w najnowszym spocie reklamowym przedstawiciele i przedstawicielki polskiej branży marketingowej. Jak nie przegrać w przetargowe bingo?
17 listopada na blogu OpenAI pojawiła się informacja o tym, że Sam Altman ustępuje ze stanowiska dyrektora generalnego firmy. Powód? Zarząd spółki utracił do niego zaufanie. Kto przejmie po nim stery w OpenAI?
Polska potrzebuje większych postępów w dziedzinie adaptacji AI w biznesie. Według najnowszego badania Cisco AI Readiness Index jedynie 6% polskich firm jest w pełni przygotowanych do wdrożenia i wykorzystania technologii opartych na sztucznej inteligencji. Na świecie odsetek ten wynosi 14%.
Żegnaj Universal Analytics. Witaj Google Analytics 4!
Google oficjalnie odchodzi od platformy Universal Analytics. Od 1 lipca 2023 r. głównym narzędziem zbierającym dane użytkowników z wyszukiwarki jest Google Analytics 4. Oto cztery najważniejsze różnice między platformami.
Google uruchomiło swoją nową platformę analityczną – Google Analytics 4 (GA4). W założeniach firmy najważniejszą cechą systemu jest zmiana podejścia do ekstrakcji i interpretacji danych o użytkownikach. Od teraz marketerzy mają otrzymywać lepsze, tj. bardziej wnikliwe wskaźniki i metryki, zapewniające bardziej dokładny wgląd w skuteczność kampanii reklamowych, oraz niemal nieograniczoną możliwość personalizacji samego narzędzia. Oto cztery najważniejsze różnice między Universal Analytics a GA4.
Google Analytics 4 - wskaźnik zaangażowania
Jedną z ważniejszych zmian, które wprowadza GA4, jest odejście od wskaźnika odrzuceń (bounce rate) na rzecz jego przeciwieństwa – wskaźnika zaangażowania (engagement rate). O ile ten pierwszy informował jedynie o tym, jak duży procent użytkowników opuścił stronę bez żadnej interakcji z nią, o tyle ten drugi precyzyjnie prześledzi aktywność odwiedzających w witrynie i ich poziom zainteresowania konkretnymi treściami. Dzięki temu zapewni znacznie lepszy kontekst dla poprawy wydajności samej strony, konwersji czy ruchu w ramach kampanii reklamowej.
Google Analytics 4 - zdarzenia i sztuczna inteligencja
Kolejną istotną różnicą między Universal Analytics a GA4 jest większa koncentracja na tzw. zdarzeniach (events). Pod tym pojęciem mogą kryć się niemal dowolne mierniki interakcji ze stroną np. odtworzenia wideo, kliknięcia w link czy nawet głębokość scrollowania. Każde z tych zdarzeń może ponadto kategoryzować użytkowników pod względem płci, ich aktualnej lokalizacji oraz urządzenia, z którego korzystają.
Ta elastyczność pozwoli z kolei na maksymalnie szczegółowe zrozumienie zachowań użytkowników i umożliwi precyzyjniejsze dostosowanie działań marketingowych do konkretnych grup odbiorców. Marketerzy otrzymają też pomoc ze strony sztucznej inteligencji w predykcjach zakupowych na podstawie wzorców zachowania użytkowników.
Google Analytics 4 - nowe podejście do prywatności
Wraz z prezentacją GA4 Google zamierza również dostosować się do ewoluującej polityki ochrony prywatności użytkowników. Od teraz platforma nie będzie zezwalać na wykorzystanie zewnętrznych plików cookie, a dane o odwiedzających stronę będą generowane jedynie na podstawie ich unikalnych numerów identyfikacyjnych (User ID). Ponadto, dane te będą przechowywane w specjalnym pliku cookie znanym jako „_ga”, który umożliwi precyzyjne rozróżnienie unikalnych użytkowników i ich sesji na stronach internetowych.
Google Analytics 4 - pełna personalizacja raportów
Najistotniejszą funkcjonalnością GA4 jest jednak niemal dowolna możliwość dostosowywania narzędzia do indywidualnych potrzeb. Dotyczy to jednak nie tylko konkretnych mierników kampanii, ale przede wszystkim struktury interfejsu oraz generowanych raportów z działań.
Marketerzy mogą obecnie personalizować swoje panele użytkownika, tak by w osobnych kartach wyświetlać konkretne dane np. o akwizycji czy zakupach na stronie. Taki poziom dostosowania stwarza z kolei możliwość śledzenia tylko tych danych, które mają największe znaczenie dla osiągnięcia celów biznesowych.
To jednak wciąż jedynie wierzchołek góry lodowej możliwości GA4. Zakres ten z pewnością poszerzy się w miarę adaptacji firm do platformy i eksploracji jej funkcjonalności.
Redaktor naczelny Digitized. Z dziennikarstwem związany prawie jedną trzecią swojego życia; pracował dla polskich wydań magazynów Playboy, CKM i Esquire oraz serwisów Well.pl i naTemat.pl. Prywatnie poszukiwacz sensu w bezsensie i ładu pośród entropii. Lubi mądre słowa.
Polska rajem dla spółek technologicznych, Ministerstwo Cyfryzacji wzmacnia internet w całym kraju, a Blik rozpoczyna ekspansję europejską. Jednocześnie WeWork znalazł się na skraju bankructwa, a Chiny mają kłopoty gospodarcze. O czym jeszcze warto wiedzieć?
Jak zmienił się świat po roku istnienia ChatGPT, co się dzieje w NCBR i dlaczego Meta ma (znowu) kłopoty z europejskim prawem dotyczącym prywatności? Zapraszamy na kolejny przegląd tygodnia redakcji Digitized.
Tencent wykupił udziały w Techlandzie, a Unia Europejska bierze się za regulację rynku pracy z naciskiem na samozatrudnienie i umowy cywilnoprawne. Z kolei krakowska AGH pracuje nad zupełnie nowym narzędziem AI dla lekarzy. Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
Niedawno zwiedzałam niemal w pełni zautomatyzowaną fabrykę. Liczba pracowników była minimalna, a ich obowiązki ograniczały się do dbania o odpowiednią ilość materiałów i wciskania odpowiednich guzików. Ich prawdziwa praca zaczynała się, gdy maszyny się psuły. Wówczas ludzie okazywali się niezbędni.
Nasza strona wykorzystuje jedynie niezbędne funkcjonalne ciasteczka (cookie). Cenimy Twoją prywatność i nie dołączamy zewnętrznych, śledzących ciasteczek. Więcej szczegółów w naszej polityce prywatności.