Równi Hefajstosowi – historia sztucznej inteligencji

Filozofowie i twórcy od Homera po Kartezjusza rozpatrywali sztuczne inteligentne byty nie zastanawiając się, czy przedstawiane zachowanie w istocie można określić jako rozumne. Jak doszliśmy do tego, co myślimy dziś? I kiedy wyruszyliśmy w tym kierunku?

Równi Hefajstosowi – historia sztucznej inteligencji

W czasach Homera ludzki umysł nie miał konkurencji, ale już wtedy dopuszczano myśl, że stworzone przez człowieka twory, których zadaniem jest pomoc w pracy, mogą być obdarzone pewną formą inteligencji. W XVIII księdze Iliady poeta pisał:

[Hefajstos] Gąbką ociera z dymu swe czoło wyniosłe

I ręce, i kark silny, i piersi obrosłe.

Wdział szatę, a do ręki wziął berło złocone;

Dwa zaś posągi w kształcie dwóch dziewic zrobione

Krok niepewny swym pewnym krokiem podpierały:

I ruch, i głos, i rozum bogi im nadały

I przemysł, najcudniejsze dzieła robić zdolny.

To jeden z najstarszych zachowanych opisów sztucznych, obdarzonych inteligencją istot, w tym przypadku złotych posągów-robotów, wykutych przez boga-kowala, by ułatwiały mu pracę. Idea podobnych stworzeń, zarówno życzliwych ludziom, jak i tych, które wymykają się spod kontroli, nie opuszczała ludzkości przez następne stulecia. Zwykle jednak opowieści o nich miały więcej mroku. Żyjącemu w XVI w. w Pradze rabinowi Jehudzie Löw ben Becalelowi przypisuje się stworzenie Golema, glinianego posągu ożywionego przez słowa. W jednej z wersji legendy Golem wpadł w szał i zaczął mordować tych, których wcześniej bronił. Równie ponury los spotkał bohatera powieści Mary Shelley, naukowca Wiktora Frankensteina. Ożywiony przez niego sztuczny człowiek wymknął się spod kontroli i zabił bliskich swego twórcy, a na końcu również jego samego. 

1769 – Maszyny królów i hetmanów

Szczególne miejsce w historii inteligentnych maszyn zajmuje tak zwany „Mechaniczny Turek”. Zaprezentowany w 1769 roku miał być genialnym automatem, który wygrywał mecze szachowe między innymi z Benjaminem Franklinem, Napoleonem Bonaparte czy uczonym Charlesem Babbage’m. 

Wszyscy oni jednak, łącznie z Babbage’em, twórcą maszyn różnicowych i autorem koncepcji pierwszego mechanicznego komputera, dali się wywieść w pole. Wewnątrz Mechanicznego Turka ukryty był utalentowany szachista, który poruszał sztucznym ramieniem i przestawiał figury. 

Pierwszą (dalece uproszczoną) partię szachów z maszyną rozegrać można było dopiero z automatem El Ajdrecista (z hiszpańskiego: gracz szachowy) zbudowanym w 1912 roku. Maszyna, dzięki wbudowanemu algorytmowi i systemowi elektromagnesów mogła dać mata wieżą i królem człowiekowi, który grał samym królem. Jednak decyzję o kolejnym ruchu, na podstawie algorytmu, podejmowała maszyna. 

Uzyskaj pełny dostęp do magazynu

Zarejestruj się bezpłatnie, by uzyskać dostęp do całości tego artykułu.

Zarejestruj się
Masz już konto?

Świetnie! Twoja rejestracja się powiodła.

Witaj z powrotem!

Twoja rejestracja w Digitized - magazyn dla ludzi w cyfrowym świecie zakończyła się sukcesem.

Sukces! Sprawdź swoje konto e-mail w poszukiwaniu magicznego linku do logowania.

Sukces! Twoje informacje rozliczeniowe zostały zaktualizowane.

Twoje informacje rozliczeniowe nie zostały zaktualizowane.