Etyczny, a co za tym idzie – skuteczny przetarg jest gwarantem bardziej efektywnego biznesu – przekonują w najnowszym spocie reklamowym przedstawiciele i przedstawicielki polskiej branży marketingowej. Jak nie przegrać w przetargowe bingo?
17 listopada na blogu OpenAI pojawiła się informacja o tym, że Sam Altman ustępuje ze stanowiska dyrektora generalnego firmy. Powód? Zarząd spółki utracił do niego zaufanie. Kto przejmie po nim stery w OpenAI?
Polska potrzebuje większych postępów w dziedzinie adaptacji AI w biznesie. Według najnowszego badania Cisco AI Readiness Index jedynie 6% polskich firm jest w pełni przygotowanych do wdrożenia i wykorzystania technologii opartych na sztucznej inteligencji. Na świecie odsetek ten wynosi 14%.
Sony obiektem zainteresowania cyberprzestępców. Dane wystawione na sprzedaż
Według doniesień, Ransomed.vc twierdzi, że włamała się do „wszystkich systemów Sony” i szuka nabywców dla skradzionych danych. Hakerzy wyznaczyli ostateczny termin spełnienia ich finansowych żądań na 28 września. Mimo upływu terminu brak doniesień o kolejnych posunięciach szantażystów.
Sony doświadczyło poważnego ataku ransomware. Grupa odpowiedzialna, znana jako Ransomed.vc, ogłosiła swoje sukcesy w kompromitowaniu wszystkich systemów Sony i wyraziła decyzję o sprzedaży danych, ponieważ firma odmówiła zapłacenia okupu
Według doniesień, Ransomed.vc twierdzi, że włamała się do „wszystkich systemów Sony” i szuka nabywców dla skradzionych danych. Hakerzy wyznaczyli ostateczny termin spełnienia ich finansowych żądań na 28 września. Mimo upływu terminu brak doniesień o kolejnych posunięciach szantażystów.
Ransomed.vc to stosunkowo nowa grupa hakerów, która oficjalnie rozpoczęła działalność we wrześniu. Jednak w ciągu zaledwie miesiąca zaatakowali już imponującą liczbę ofiar. Na swojej stronie internetowej w darkwebie oraz normalnej sieci grupa deklaruje:
„Udało nam się pomyślnie włamać do wszystkich systemów Sony. Nie żądamy okupu! Sprzedamy dane, ponieważ Sony nie chce zapłacić”
Czy oczekiwanie zapłaty nie jest w tym przypadku tożsame z próbą wymuszeniem okupu? Ransomed.vc liczy teraz na znalezienie nabywców dla skradzionych danych, ale cena nie została określona.
Grupa do tej pory opublikowała próbkę skradzionych plików, ale według ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa nie zawierają one istotnych informacji. Są to głównie zrzuty ekranu z wewnętrznego logowania, wewnętrzna prezentacja PowerPoint oraz kilka plików Java. Szacuje się, że łącznie jest to około 6000 plików, z których wiele jest napisanych po japońsku. Brak szczegółów dotyczących ich zawartości.
To nie pierwsza przygoda Sony z cyberprzestępcami. W 2011 roku hakerzy włamali się do usługi PlayStation Network, w konsekwencji wyciekły dane osobowe około 77 milionów kont, a platforma została wyłączona na 23 dni. Sony początkowo oszacowało, że włamanie będzie kosztować firmę ponad 100 milionów dolarów, w związku z czym było zmuszone przeprosić nie tylko graczy, ale także twórców gier, których premiery zostały zakłócone lub których usługi online były niedostępne, zaś sama firma Sony ostatecznie stanęła w obliczu aż 55 pozwów zbiorowych i zgodziło się zaoferować poszkodowanym rekompensatę, w tym bezpłatne gry.
Biorąc pod uwagę rozmiar cyfrowych aktywów Sony, dostępne obecnie dane mogą być niewielkie. Czas pokaże, czy ten incydent będzie miał poważne skutki dla Sony i całej branży gier.
Dziennikarz i muzyczny promotor, który od ponad 10 lat odpowiada za animowanie nocnego życia Warszawy. Prowadzi autorską audycję „Noc Rezydentów” na antenie Polskiego Radia. Aktualnie zajmuje się nowymi technologiami i tematyką biznesową.
Polska rajem dla spółek technologicznych, Ministerstwo Cyfryzacji wzmacnia internet w całym kraju, a Blik rozpoczyna ekspansję europejską. Jednocześnie WeWork znalazł się na skraju bankructwa, a Chiny mają kłopoty gospodarcze. O czym jeszcze warto wiedzieć?
Jak zmienił się świat po roku istnienia ChatGPT, co się dzieje w NCBR i dlaczego Meta ma (znowu) kłopoty z europejskim prawem dotyczącym prywatności? Zapraszamy na kolejny przegląd tygodnia redakcji Digitized.
Tencent wykupił udziały w Techlandzie, a Unia Europejska bierze się za regulację rynku pracy z naciskiem na samozatrudnienie i umowy cywilnoprawne. Z kolei krakowska AGH pracuje nad zupełnie nowym narzędziem AI dla lekarzy. Czym jeszcze żyliśmy w minionym tygodniu?
Niedawno zwiedzałam niemal w pełni zautomatyzowaną fabrykę. Liczba pracowników była minimalna, a ich obowiązki ograniczały się do dbania o odpowiednią ilość materiałów i wciskania odpowiednich guzików. Ich prawdziwa praca zaczynała się, gdy maszyny się psuły. Wówczas ludzie okazywali się niezbędni.
Nasza strona wykorzystuje jedynie niezbędne funkcjonalne ciasteczka (cookie). Cenimy Twoją prywatność i nie dołączamy zewnętrznych, śledzących ciasteczek. Więcej szczegółów w naszej polityce prywatności.