Genesis od Google – AI dla dziennikarzy. Pomoc, o którą nikt nie prosił

Jak donosi New York Times, Google zaprezentował redakcjom kilku kluczowych gazet, m.in. Washington Post i Wall Street Journal będące jeszcze w fazie testowej narzędzie zdolne do przetwarzania informacji o wydarzeniach i generowania artykułów prasowych. Google przekonuje, że Genesis może stać się swego rodzaju osobistym asystentem dziennikarzy, który zwalnia ich z obowiązku wykonywania prostych, lecz czasochłonnych prac. Narzędzie ma służyć do generowania nagłówków, będzie też w stanie imitować różne style pisania. Weryfikacja faktów w dalszym ciągu należeć będzie jednak do obowiązków dziennikarza.

Jenn Crider, rzeczniczka prasowa Google, zapewnia, że celem firmy jest umożliwienie dziennikarzom skorzystania z nowych technologii w sposób, który zwiększy ich efektywność i produktywność. Ale czy na tym etapie jest to wiarygodne założenie?

Oferowane jak dotąd narzędzia AI charakteryzuje mała wiarygodność i niedokładność, problem stanowi też kwestia plagiatów i praw autorskich. Open AI podjęło na początku lipca 2023 roku współpracę z Associated Press, które zatrudnia 4100 pracowników w 240 biurach i zaopatruje w wiadomości ponad 6000 stacji radiowych i 1700 gazet na terenie USA. Współpraca polegać ma na umożliwieniu twórcom ChatuGPT korzystania z archiwum Assosiated Press sięgającego do 1985 roku w celu szkolenia sztucznej inteligencji w oparciu o te zasoby.

Środowisko dziennikarskie przyjmuje te rewelacje z umiarkowanym entuzjazmem. Pomimo obietnic promowania lokalnych gazet przez Google News, media te prowadzić musiały twarde i nie zawsze zakończone sukcesem negocjacje dotyczące problemu monopolizacji. Gigantyczny koncern prasowy Gannett pozwał Google w sprawie monopolu na technologie reklamowe, które szkodziły lokalnym wiadomościom. Korzystanie z automatycznego generowania treści niesie też ryzyko błędów i nieścisłości. Może się zatem okazać, że konieczność monitorowania artykułów generowanych przez Genesis nie tylko nie odciąży dziennikarzy, ale wręcz utrudni im pracę. Światowy przemysł medialny już wcześniej doświadczał znacznych trudności, ponosząc straty z powodu spadku przychodów z reklam drukowanych. Redakcje w Stanach Zjednoczonych w pierwszej połowie 2023 roku zmuszone były dokonać rekordowych 17 436 zwolnień, co jeszcze bardziej pogłębiło kryzys w tej branży.

Poprzednim projektem Google były narzędzia AI, których zadaniem było odciążenie szpitalnych lekarzy w obszarze diagnostyki. Jak wykazały testy, sztuczna inteligencja myliła się częściej niż lekarze z krwi i kości. I o ile błędna diagnoza to dramat pojedynczego człowieka i jego najbliższych, o tyle powielanie błędów i fałszywych informacji na gigantyczną skalę w organizacjach medialnych niesie ogromne zagrożenie dla całej ludzkości.