Google zaczęło blokować zewnętrzne pliki cookie w przeglądarce Chrome

4 stycznia 2024 r. Google rozpoczęło wdrażanie nowej funkcji o nazwie Tracking Protection do swojej flagowej przeglądarki. Narzędzie docelowo ma usunąć wszystkie zewnętrzne pliki cookie z Google Chrome i zapewnić użytkownikom lepszą ochronę prywatności. Aktualnie rozwiązanie jest w fazie testów.

Google blokuje zewnętrzne pliki cookie w przeglądarce Google Chrome

Zgodnie z zeszłorocznymi zapowiedziami 4 stycznia 2024 r. Google rozpoczęło testy blokady plików cookie pochodzących od zewnętrznych podmiotów w swojej przeglądarce Chrome. Pliki te, tzw. ciasteczka, przechowywane są na indywidualnych komputerach i umożliwiają firmom zbieranie precyzyjnych danych analitycznych na temat zachowań i gustów użytkowników w celu wyświetlania im jak najbardziej spersonalizowanych reklam.

Nowa funkcja o nazwie Tracking Protection ma za zadanie całkowicie wyeliminować taki sposób gromadzenia danych i zapewnić osobom korzystającym z Google Chrome większą ochronę prywatności. Jest to także element szerszej inicjatywy Google o nazwie Privacy Sandbox.

„Zewnętrzne pliki cookie są fundamentalną częścią internetu od prawie 30 lat. […] Poprzez inicjatywę Privacy Sandbox staramy się podejść odpowiedzialnie do procesu wycofywania plików cookie innych firm z przeglądarki Chrome. Zbudowaliśmy nowe narzędzia dla stron, które wspierają kluczowe funkcjonalności i zapewniają deweloperom niezbędny czas na dostosowanie się do zmian” – napisał w poście na firmowym blogu Anthony Chavez, wiceprezydent Google.

Jak na razie funkcja Tracking Protection dostępna będzie na urządzeniach jednego procenta losowo wybranych użytkowników Chrome’a, czyli około 30 milionów osób. Google opisuje to jako test przed wprowadzeniem funkcji w całym swoim ekosystemie w drugiej połowie 2024 r.

Kontrowersje wokół inicjatywy Privacy Sandbox

Inicjatywa Google Privacy Sandbox została zaprojektowana jako alternatywa dla plików cookie, która umożliwi reklamodawcom wyświetlanie reklam przy jednoczesnej ochronie prywatności użytkowników.

Narzędzie przyporządkowuje konsumentów do konkretnych grup zainteresowań na podstawie ich aktywności w przeglądarce, a następnie pozwala reklamodawcom kierować do tych grup swój przekaz marketingowy. Zdaniem samego Google metoda ta ma być mniej inwazyjna niż pliki cookie, ponieważ wszystkie procesy związane z przetwarzaniem informacji mają odbywać się na indywidualnych urządzeniach.

Brytyjskie i unijne organy regulacyjne nie podzielają jednak tego zdania i obawiają się, że dzięki nowemu projektowi amerykański gigant stanie się jeszcze potężniejszy niż dotychczas. Aktualnie trwa weryfikacja, czy Privacy Sandbox nie narusza brytyjskiego prawa o ochronie konkurencji oraz unijnej dyrektywy o prywatności i elektronicznej komunikacji tzw. ePrivacy Directive (ePD). Gdyby tak się stało, projekt może zostać zablokowany na terenie Europy.

Najlepsze alternatywy dla Google Analytics 4
Bez względu na to, czy nie możecie odżałować Universal Analyticsa, czy też po prostu szukacie narzędzia analitycznego bardziej zorientowanego na prywatność danych, na rynku istnieje wiele różnych alternatyw dla Google Analytics 4. Oto najciekawsze z nich.
)

Świetnie! Twoja rejestracja się powiodła.

Witaj z powrotem!

Twoja rejestracja w Digitized - magazyn dla ludzi w cyfrowym świecie zakończyła się sukcesem.

Sukces! Sprawdź swoje konto e-mail w poszukiwaniu magicznego linku do logowania.

Sukces! Twoje informacje rozliczeniowe zostały zaktualizowane.

Twoje informacje rozliczeniowe nie zostały zaktualizowane.